Forum Chemicum

doktor

Proszę Państwa,

Jednym z większych Waszych problemów na kolokwiach są zadania, w których proszę o wyjaśnienie różnych pojęć. Popełniacie tu wiele błędów z dwu podstawowych powodów: po pierwsze często nie potraficie oderwać się od konkretnych przykładów zapomijąc o szerokim znaczeniu pojęcia, a po drugie piszecie wszystko, co wg Was ma jakikolwiek związek z danym pojęciem.

Wyobraźcie sobie, że proszę o wyjaśnienie pojęcia komputer. Jest niemal pewne, że wiele z odpowiedzi wyglądało by w ten sposób:

"Komputer to jest laptop, którego kupiłem w zeszłym tygodniu na Allegro. Działa dość szybko, był tani, ale ma zrysowaną matrycę. A w bibliotece jest z 10 komputerów. Przy wymianie opon wyważanie kół zrobili mi komputerowo. Komputer ma 4 GB pamięci lub mniej albo więcej."

Gdy proszę o wyjaśnienie co to jest odczynnik Lucasa, to wystarczy napisać, że jest to roztwór chlorku cynku w stężonym kwasie solnym bez informowania do czego służy, jak się go sporządza, jak wygląda, z czym reaguje, a w szczególności z czym nie reaguje!

Na zajęciach w ramach jednego z ćwiczeń otrzymywaliście Państwo alkoholany sodu. Ale to przecież nie oznacza, że "alkoholan to produkt reakcji etanolu ze sodem, w trakcie której wydzielają się bąbelki gazu". Przecież jest nieograniczona ilość różnych alkoholanów. Należy tak wyjaśnić pojęcie, aby obejmowało wszystkie poszczególne alkoholany. Nie prościej by było: "alkoholan to sól, w której anionem jest RO-" ?

Inny przykład: "diol geminalny". Większość osób z sobie tylko wiadomych powodów zupełnie ignoruje słowo geminalny i ogranicza się do wyjaśnienia słowa "diol". Uważajcie Państwo, aby tego typu beztroska nie sprawiła, że kiedyś zamiast na "krześle" usiądziecie na "krześle elektrycznym". W końcu to tylko jakiś tam przymiotnik... Twisted Evil